Home HobbyRysunek architekta – rozważania
Rysunek architekta – rozważania

Rysunek architekta – rozważania

Rysunek architekta jest oddzielnym działem w szerokiej gamie działań twórczych. Wiele osób kojarzy go z rysunkiem technicznym gdy tymczasem jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Warto nie popełniać tego błędu. W tym artykule pokażę Ci, rysunek architekta może być piękny i może zmuszać do refleksji.

Architekt zaczyna od kursu rysunku który ma go przygotować do egzaminu na studia.

Kandydat na architekturę zaczyna od nauki perspektywy. Kurs na architekturę to przede wszystkim operowanie przestrzenią.

To ciekawe, że architekci i artyści potrafią rysować to samo ale zupełnie inaczej do tego podchodząc. Artysta z ASP nie wnika w to co jest „z tyłu” rysuje tylko to co widzi. Bardziej też koncentruje się na charakterze i emocjach. Kandydat na studia architektoniczne rysuje również to czego nie widać – musi w swojej głowie całkowicie wyobrazić sobie bryłę obiektu. W przyszłości bowiem będzie musiał znać każdy element, nawet najbardziej skomplikowanego, budynku.

Kurs na architekturę w pewnym momencie skręca w kierunku bardziej artystycznym. Część architektów tak rozkochuje się w rysowaniu, że nadal rysują pomimo ukończenia szkoły.

Tu jest przykład jednej z takich prac:

kurs na architekture.jpg

Dla wielu czytelników szokiem może być, że współczesny architekt, w pracy zawodowej, prawie w ogóle nie używa rysunkowych technik odręcznych. Wszystko robi na komputerze.

Jedyna forma odręcznego działania to jest szkicowanie wstępnej koncepcji – to nadal robi się ręcznie ale ta czynność zajmuje mniej niż 1% czasu trwania inwestycji.

Rysunek zamieszczony wyżej wykonany został w technice węgla. Niesie on w sobie dużo emocji … i jest poprawny w perspektywie.

Moja lewa stopa

Zanim jednak zacznie się tą perspektywą operować w mistrzowski sposób to trzeba wykonać mnóstwo ćwiczeń.

I tak wygląda proces nauki rysunku – jest to zmuszanie kończyny do uległości.

Gra światłem

Słowo światłocień poznajemy już na plastyce w szkole podstawowej. jak ktoś zaczyna dodatkowo zgłębiać temat to do chodzi do etymologii tego słowa które bierze się z włoskiego chiaroscuro czyli tak naprawdę jasne-ciemne.

Światło w rysunku architekta jest bardzo pożądane. Podczas kursu na architekturę uczymy nie tylko obserwowania jak światło wygląda ale również przewidywanie jakie efekty da na projektowanym budynku.

Jednak obserwacja z natury jest najważniejsza. Wszystkie zasady rysunku które są wykładane na kursach artystycznych biorą się z obserwacji natury. W ramach kursu na architekturę wychodzmy w plener i szukajmy takich smaczków:

światłocień w architekturze.jpg

Jak widać światłocień wraz z architekturą tworzą czasami abstrakcyjne lub surrealistyczne formy.

Wycieruch – ciekawa technika rysunkowa

Poznajcie specyficzną i bardzo atrakcyjną wizualnie technikę. Nazywa się ona wycieruchem. Tak wygląda przykład pracy:

szkolarysunkudomin-technikawycieruch.jpg

Nieograniczona wyobraźnia

To co widzisz na rysunku wyżej to – próbny egzamin na architekturę. Tematem była „Bitwa z orkami pod murami miasta”. Trzeba przyznać, że ten kandydat miał moc w ręku. Po dostaniu się na architekturę został u nas wykładowcą, tak dobry był. Zapoczątkował też technikę wycierucha. Opracował co trzeba robić  po kolei żeby jedna faza nie zamazała drugiej. Kluczowym działaniem jest tutaj używanie zmielonego grafitu ołówkowego, który to trzeba rozetrzeć w ważnych miejscach rysunkowych. A potem wyciera się te części, które powinny zostać białe.

Jakie elementy składowe są na tej pracy

1. Perspektywa – autor bardzo zdynamizował rysunek ustawiając horyzont w żabiej perspektywie. Dzięki temu zabiegowi postacie stały się potężniejsze. W tle widzimy doskonale narysowane wieże. Są bezbłędne w perspektywie. Tu znowu autor wykazał się umiejętnościami rysowania w perspektywie trójzbiegowej.

2. Anatomia postaci ludzkiej – w rysunku architektonicznym postać ludzka pełni rolę pokazania skali. Kurs na architekturę zawiera w sobie rysowanie postaci ale można powiedzieć, że jest to sprawa marginalna. Jednak wielu rysowników którzy są kandydatami na ten kierunek studiów przychodzi do nas na Wolną Pracownię i tam ćwiczą anatomię i postać ludzką.

3. Światłocień – ta praca jest majstersztykiem jeżeli chodzi o operowanie świtałem i cieniem. Stosownie do tematyki światło jest tu tajemnicze i nieoczywiste. Na takie działania mogą sobie pozwolić tylko najpracowitsi uczestnicy naszych kursów rysunkowych. Z premedytacją piszę – najpracowitsi- ponieważ coś takiego jak talent nie istniej. Każdego nauczymy rysować.

„Konia nauczylibyśmy rysować pod warunkiem, że koń będzie chciał”   🙂

Interpretacja

Na początku marzenie uczestnika kursu na architekturę jest żeby stawiać proste kreski. Potem marzy o tym żeby rysować idealnie jak na zdjęciu. A potem to wszystko odrzuca.

Do końca XIX wieku to właśnie sztuka mimetyczna była to najbardziej pożądaną. Sztuka mimetyczna czyli jak najwierniejsze oddanie natury –  w tym i postaci ludzkiej i architektury taką jaką jest. Jednak już od połowy tego wieku zaczyna się rozważanie czy sztuka na pewni musi wiernie naśladować rzeczywistość. I nagle okazuje się że NIE!

Istnieje coś takiego jak sedno rysunku czy obrazu. A to sedno kształtuje twórca w swoim umyśle. I wtedy zaczyna się interpretowanie. Przykładem takiej pracy jest to:

ilustracyjny rysunek architektoniczny.jpg

Tutaj autor uprościł skalę szarości – walor tylko do działań czarno-białych. Na czym polega interpretacyjność tego?

Otóż tak nie widzimy obiektu. Niebo nie jest tak czarne kiedy ściany są tak białe. Przestrzeń dookoła budynku jest kompletnie nienaturalna. Aż po horyzont nie ma nic. Znalezienie takiego obiektu w naturze praktycznie jest niemożliwe.

Rysunek architektoniczny to nie rysunek techniczny!

Ileż to razy odbierałem telefon i ludzie pytali mnie czy organizuję kursy rysunku technicznego. Na początku odpowiadałem, że nie, ale po pewnym czasie zrozumiałem, że jako amatorzy nie odróżniają tych dwóch nazw.

Rysunek techniczny – to geometria wykreślna, sporządzanie planów, rzutów, przekroi.

Rysunek architektoniczny to perspektywa, przestrzeń ale też wspomniana wyżej interpretacyjność.

Takim surowym i prawie idealnym w perspektywie rysunkiem architektonicznym jest ten:

rysunekwperspktywiewnetrza.jpg

Tu wszystko się zgadza w perspektywie. Jest niemal idealne. Ale i w takim przypadku  mamy do czynienia z interpretacją. Autor postanowił wyszarzyć trzecie plany – wieżowce za oknem – żeby nie odciągały uwagi od tego co jest na pierwszych planach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.